czwartek, 9 marca 2023

Z cyklu - Pielgrzymowanie myślą, słowem, drzewem, czyli rozmowy z Bogiem pomiędzy wierszami

Drzewa... 

Choć pozostają wciąż w tym samym wyznaczonym korzeniami miejscu, niestrudzenie wędrują porami roku do Ciebie Boże, oddając swój hołd barwą liści, zapachem kwiatu, ciężarem owocu.

Jest cicho, bardzo cicho w osieleckim sadzie. Skupiam się na myśli, która zmienia wyciągnięte do nieba ręce w gałęzie. Poddając się prawom natury skóra tężeje w delikatną korę, łaskoczą młode pędy, liście ...

Spójrz, to moja modlitwa. Najprostsza modlitwa pod słońcem. Kołysze mnie, łączy z Tobą, wypełnia spokojem. Zasypiam. Śni mi się, że jestem człowiekiem i siedzę w sadzie zapatrzona w drzewa. Jest cicho. Tak cicho i spokojnie, bo nawet wiatr zastygł  w bezruchu wsłuchując się w mój sen.




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

🫶