wtorek, 12 listopada 2013

Czas rozłazi się listopadowo ...

Czas rozłazi mi się listopadowo między palcami; niechętnie witam chmury i mgły spacerujące za oknem.
No cóż, byle do wiosny ;)




poniedziałek, 3 czerwca 2013

Czekam na słońce ...

Leje deszcz. Jest  mokro, chłodno, szaro-buro. 
Grzęznę w melancholii, jak w błotku pod płotem mojego ogrodu. Czekam na słońce, jak na wróżkę z czarodziejską różdżką w dłoni, która jednym ruchem sprawi, że kłopoty staną się tylko zwykłymi sprawami do załatwienia, a zmartwienia o niepewne jutro zmienią się w  radość z „tu i teraz”.

Zadziwiające jak wielki wpływ na nasze nastroje ma światło, choćby małe, drobne, migocące światło świecy. Dlatego uważnie przepatruję niebo, szukam w gęstej, wełnistej masie chmur jakiegokolwiek prześwitu niebieskości, małego złotego promienia. Czekam na słońce …